Autor Wiadomość
Buka
PostWysłany: Wto 20:56, 26 Paź 2010    Temat postu:

Historia jest z komiksu, czy starej animowanej wersji X-Men?
CN
PostWysłany: Pon 22:46, 25 Paź 2010    Temat postu:

Apokalips został wychowany przez Baala, przywódcę organizacji nomadów, zwanej 'Sandstormers'. Jego ojciec wpoił mu ideę, która głosiła, że przetrwają tylko najsilniejsi. Po za tym przez wiele wieków był uważany w oczach licznych plemion za boga.
Ktoś, kto ma taką potęgę powinien ją jakoś wykorzystać. Po przebudzeniu chce stworzyć jak najwięcej mutantów i odsiać tych najsłabszych. Ma swoją ideę świata, do której dąży. Ludzie i x-meni nie potrafią zrozumieć jego filozofii, dlatego się go boją i z nim walczą.
Shadowcat
PostWysłany: Pon 17:40, 03 Sie 2009    Temat postu:

No więc widzisz.^^
Jakoś wolała bym być "zwykłym" mutantem jednym z niewielu(w tak wielu). A ja jakimś super mutantem którego większość chce się pozbyć.
Buka
PostWysłany: Pon 13:30, 03 Sie 2009    Temat postu:

Nie kusi Cię perspektywa bycia najpotężniejszą istotą na Ziemi? :>
Szczerze pisząc mnie też nie kusi :P
Shadowcat
PostWysłany: Pon 13:26, 03 Sie 2009    Temat postu:

Nie przepadam za tym powiedzeniem źle mi się kojarzy.xd
No tak ale ja jednak np. takim Apokalipsą nie chciała bym być.xd
Buka
PostWysłany: Pon 12:03, 03 Sie 2009    Temat postu:

Nie sądzę by dla kogoś, kto hibernował dwa tysiące lat rządzenie światem było nudne. Zawsze znajdzie się coś, czym musiałby się zajmować. Świat jest ogromny. No i jak każdy tyran miałby mnóstwo wrogów. Mimo tego, że raczej byłby od nich potężniejszy, i tak musiałby się z nimi liczyć. W kupie siła, jak mówi prastare przysłowie.
Shadowcat
PostWysłany: Sob 21:34, 01 Sie 2009    Temat postu:

No tak normalnej logiki to się tu nie doszukam.
Ale takie władanie świate,że wszystko pod kontrolą to troche było by nudne nie miał by co robić.xd
Nie sądzisz.?
Buka
PostWysłany: Śro 21:59, 29 Lip 2009    Temat postu:

No właśnie o to chodzi. Wszyscy byliby mutantami, więc nie byłoby prześladowań. (Ani w jedną, ani w drugą stronę.) Przecież w życiu nie chodzi o to, by mieć z kim walczyć O.o
Rasa zmutowana była przez Apokalipsa postrzegana jako doskonalsza. Było to rzekome przeznaczenie naszej rasy w jej ewolucji. Niejako przyspieszenie tego procesu.
I uważam także, że Apokalips mając władzę nad absolutnie wszystkimi byłby bardzo ukontentowany :P Siadłby sobie w spokoju na tronie i siedział do końca świata :P
I nie szukaj ,,normalnej" logiki u kogoś, kto chce zawładnąć światem :P
Shadowcat
PostWysłany: Śro 17:31, 29 Lip 2009    Temat postu:

Tzn. Rozumiem,że chciał stworzyć świat tylko z tym lepszym gatunkiem w jego mniemaniu ale to nie miało by logicznego sensu.
Przecież skoro miał tą kosmiczną technologie i moc nie nie mógł by mieć też troche kosmicznego rozumu.? xd
No bo na co świat tylko z mutantami wszyscy już by nimi byli więc nie musieli by się bronić przed ludźmi którzy ich nie akceptują.
Shadowcat
PostWysłany: Śro 17:19, 29 Lip 2009    Temat postu:

I przyznam,że nie rozumiem jego idei no bo skoro wszyscy którzy by przeżyli byli mutantami to z kim by chciał walczyć.? Przecież wszyscy jak by nie patrzeć podlegali by pod niego nie miało by to najmniejszego sensu.-.-'
Buka
PostWysłany: Nie 17:06, 19 Lip 2009    Temat postu:

O, dziwne, że tak mało tu postów. Przecież cała seria się o niego rozbija. Tak, chciał pozamieniać wszystkich ludzi w mutantów. To znaczy... wszystkich, którzy by to przeżyli...
Avalanche
PostWysłany: Nie 7:29, 25 Mar 2007    Temat postu:

Główny przeciwnik... odcinki z nim są chyba najlepsze, szczególnie druga część Ascension, przyznam się że...... jest to jedna z moich ulubionych postaci.....

A jak skrywa ten swój wiek Shocked
Marta_15
PostWysłany: Sob 23:00, 24 Mar 2007    Temat postu: Apokalips

Jest najpotężniejszym mutantem, a jeszcze nie ma o nim osobnego tematu, po prostu karygodne. Ale już naprawiam ten błąd. Po pierwsze: ma jakieś 5000 lat, ale nieźle się trzyma jak na takiego staruszka. A wszystko przez to, że w 3000 p.n.e. faraon Rama Tut, który przybył z przyszłości i rządził dzięki futurystycznym zabawkowym przestraszył się En Sabah Nura (bo tak się zwał Apokalips) i zostawił mu cały ten super sprzęcior. Apokalips chciał dzięki Oku Wieków (czy jakoś takoś się to zwało) ukształtować świat na swój obraz (chyba chciał ze wszystkich ludzi zrobić mutanty, ale nie jestem pewna), ale jego niewierni słudzy go zdradzili i zamknęli w takiej maszynce co zabierała mu siły życiowe (dlatego jak się obudził był taki pomarszczony). Oj, alem się rozpisałam... Teraz może wy się wysilcie i coś napiszcie, co???

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group